7 marca, 2022
Traumatyczne przeżycia takie jak uczestniczenie w wypadku samochodowym czy innym, zostanie ofiarą napaści, bycie świadkiem katastrofy powodują, że przez dłuższy czas nie możemy dojść do siebie. W tym artykule wyjaśnimy, dlaczego tak się dzieje.
Zespół stresu pourazowego (PTSD) jest zaburzeniem psychiatrycznym występującym u osób, które doświadczyły traumatycznego zdarzenia lub jedynie były jego świadkami. Do takich zdarzeń zalicza się klęski żywiołowe, poważny wypadek, wojnę, akt terrorystyczny, gwałt lub inną brutalną napaść osobistą.
Dawniej zespół stresu pourazowego posiadał także inne nazwy, na przykład w latach pierwszej wojny światowej „szok pociskowy” czy po drugiej wojnie światowej „zmęczenie bojowe”. Mimo sugestywnych nazw PTSD nie dotyczy tylko weteranów walki.
PTSD może dotknąć każdego człowieka, bez względu na pochodzenie etniczne, narodowość, kulturę, wiek czy płeć. Według szacunków PTSD zostanie zdiagnozowany u jednej na jedenaście osób w ciągu całego życia.
Objawami u osób z PTSD są intensywne, niepokojące myśli i związane z nimi uczucia. Utrzymują się one przez długi czas po zakończeniu traumatycznego wydarzenia, które może zostać ponownie przeżyte poprzez retrospekcje lub koszmary. W związku z tym osoby z PTSD mogą odczuwać strach, smutek i złość.
Aby rozpoznać PTSD wymagana jest ekspozycja na wstrząsające traumatyczne wydarzenie. Narażenie może mieć charakter pośredni – dla przykładu PTSD może wystąpić na skutek dowiedzenia się o gwałtownej śmierci bliskiej osoby. Policjanci również mają wysokie ryzyko tego zespołu – w wyniku wielokrotnego narażenia na okropne szczegóły traumy, takie jak ekspozycja na szczegóły dotyczące przypadków wykorzystywania dzieci. W przypadku wystąpienia PTSD konieczna jest pomoc psychologiczna.
Osoby dotknięte PTSD unikają osób i sytuacji, które przypominają im o traumatycznym zdarzeniu. Mogą także odczuwać nieadekwatnie silne reakcje na zwyczajne bodźce takie jak przypadkowy dotyk czy głośny hałas.
Stres jest wszechobecny w naszym życiu. Może on powodować rozwój uzależnienia od alkoholu czy wywołać omawiany przez nas zespół stresu pourazowego. Istotne jest to, że stres występujący w dzieciństwie prowadzi wręcz do mechanicznych zmian w rozwijającym się układzie nerwowym. Zmiany te zwiększają prawdopodobieństwo wystąpienia w ciągu życia zarówno PTSD jak i uzależnienia od alkoholu. Jak często PTSD i alkoholizm współwystępują? Od czego to zależy? Później o tym opowiemy.
Do stresu w dzieciństwie i okresie wczesnej dorosłości (ELS, early life stress) zalicza się każde traumatyczne doświadczenie przeżyte przed ukończeniem 18. roku życia. Przeważnie chodzi o stresujące wydarzenia, takie jak strata jednego z rodziców, przemoc domowa czy bieda a także o nadużycia fizyczne, emocjonalne i seksualne.
Wśród społeczeństwa wzrasta świadomość, że trauma w dzieciństwie i wczesnej dorosłości oprócz skutków bezpośrednich, takich jak rany fizyczne, lęk czy skłonność do izolowania się powoduje także konsekwencje długofalowe – zarówno fizyczne jak i psychiczne. W dodatku trauma wpływa na powagę objawów chorób i zaburzeń oraz odpowiedź na leczenie. Znaczy to, że wczesna trauma prowadzi do znaczących zmian w układzie nerwowym i innych układach somatycznych. Jak się można domyślić – im cięższa jest trauma, tym poważniejsze są są jej skutki w dorosłym życiu. Badania wykazują różnice międzypłciowe – wskazują, że kobiety doświadczają poważniejszych skutków wczesnej traumy niż mężczyźni.
Trauma wczesnodziecięca związana jest głównie z występowaniem w dorosłym życiu PTSD i uzależnienia od alkoholu. W dodatku sprawia, że zaburzenia te pojawiają się wcześniej aniżeli u osób, które nie doświadczyły traumy. Aż do średniego wieku utrzymuje się wzrastające prawdopodobieństwo pojawienia się uzależnienia. Można więc powiedzieć, że niestety niektórzy ludzie są nie ze swojej winy predysponowani do wpadnięcia w nałóg. Jest to związane ze zmianami w obwodowej regulacji nerwowej oraz w układzie nagrody. Według badań – im cięższe i częstsze były doświadczenia traumatyczne, tym większe prawdopodobieństwo alkoholizmu. Niestety dzieci i nieletni często doświadczają różnych form nadużyć. Badania wykazują bezsprzecznie, że nadużycia seksualne są czynnikiem najbardziej predestynującym do występowania zaburzeń takich jak PTSD czy uzależnienie.
Według wielu badań uzależnienie od alkoholu i PTSD często idą w parze. Osoby cierpiące na PTSD najczęściej sięgają właśnie po alkohol. Przeprowadzono badania, które wykazały, że u kobiet z doświadczeniami wczesnej traumy jest większe prawdopodobieństwo wpadnięcia w alkoholizm niż u kobiet bez takich traum. Te pierwsze są predysponowane do nałogu. Dodatkowo badania wykazały, że prawdopodobieństwo to wzrasta aż dwukrotnie, gdy poza samą traumą u kobiet tych występowało też PTSD. Nie ma co się dziwić – alkohol redukuje objawy PTSD, takie jak bezsenność, nadpobudliwość i wahania nastroju.
Przeprowadzono także badania, które pokazują, iż stres wczesnodziecięcy powoduje wręcz mechaniczne zmiany w mózgu – dokładnie w układzie stresu i nagrody. Prowadzą one do zmian w funkcjonowaniu układu nerwowego, które sprzyjają nadużywaniu alkoholu. Dodatkowo alkohol również wywołuje zmiany w funkcjonowaniu układu nerwowego na poziomie molekularnym. Zmiany te wydają się stanowić przeciwwagę, przeciwdziałanie zmianom wywołanym przez stres w dzieciństwie i wczesnej dorosłości.
Co prawda nie można przewidzieć, u kogo w odpowiedzi na traumę rozwinie się PTSD, jednak są pewne czynniki, które zwiększają to ryzyko. Wiele z nich dotyczy natury traumatycznego wydarzenia – im bardziej ekstremalne i długotrwałe zagrożenie, tym większe ryzyko wystąpienia PTSD.
Umyślne krzywdy takie jak napaść, gwałt, tortury są bardziej traumatyczne niż bezosobowe wypadki związane z klęskami żywiołowymi czy katastrofami. Istotną rolę odgrywa także stopień, w jakim traumatyczne wydarzenie było niekontrolowane, nieoczekiwane i nieuniknione.
Całkowite wyleczenie z PTSD nie następuje w krótkim czasie – jest to stopniowy, długi proces. Wspomnienia traumy nigdy nie znikną bez śladu. Na szczęście można, a nawet trzeba podjąć kroki ku poradzeniu sobie ze strachem i niepokojem.
Kluczem do przezwyciężenia PTSD jest wyeliminowanie poczucia bezradności. Trauma bowiem sprawia, że czujesz się bezbronny i bezsilny. Istotne jest, aby mieć świadomość, że masz mocne strony i umiejętności radzenia sobie w trudnych chwilach.
Jednym z najskuteczniejszych sposobów na przywrócenie wewnętrznej mocy jest pomaganie innym, dlatego warto oddawać krew, przekazywać darowiznę na ulubioną instytucję charytatywną i na co dzień być po prostu miłym. Pozytywne działania podważają poczucie bezradności – częstego objawu PTSD.